Dobijam kolejnej wiosny, a mam ich trochę – prawie tyle co najstarsze gry wideo 🙂 I bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia mogę nazwać się Graczem od dziecka! Zacząłem od Pegasusa, potem było Atari, Amiga, marzenie o własnej konsoli Palystation, xBox, a w między czasie pojawił się PC, na którym również grałem. A… i nie mogę zapomnieć o sławnym wężu na telefonach 🙂 😛 😉

Dawne gry nie konieczne są moją pasją, wolę te współczesne. I to właśnie o nich będę pisał. Dorosłe życie daje nam coraz mniej czasu na zabawę, więc z własnej, nieprzymuszonej woli 🙂 lubię swój wolny czas spędzać grając w gry wideo. Czemu tego nie wykorzystać i nie podzielić się z Wami ciekawostkami, które wzbudziły moje zainteresowanie, wywarły na mnie ogromne wrażenie, zapadły na długo w mojej pamięci.

Gram w gry wideo, a moja Żona mocno mi kibicuje – chociaż czasami mnie wkurza swoimi komentarzami. Mam świadomość, że to pożeracz czasu, ale nie uważam, że tracę go bezsensownie. Sprawia mi to przyjemność, więc dlaczego mam z tego rezygnować! Tylko dlatego, że inni uważają taką formę rozrywki za ZŁO? Więc… zamiast telewizyjnych bzdur, zmagam się z misjami i potyczkami. A Was zapraszam do tej przygody razem ze mną.

Pełen optymizmu, zabieram się do pracy, a efekty możecie zobaczyć sami – tylko pamiętajcie! Literatem nie jestem, dlatego piszę po swojemu. Jednym pewnie to podpasuje innym nie, dlatego podejdźcie do moich tekstów z dystansem 😉

Życzę miłego czytania i nieustannego bycia Graczem!

P.S. Nie wahajcie się komentować, zostawiać swoich opinii czy dzielić się moimi postami z innymi. Za co z góry dziękuję!